World Darts Championship PDC 2016- dzień 3, wieczór

Warto było obejrzeć tę sesję ze względu na pojedynek Whitlocka… a właściwie Evansa 😉

Keita Ono 2-0 Alex Tagarao

Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=130871

Keita Ono wypracował 75 % średniej na polach podwójnych. W pierwszej części pojedynku miał wiele potrójnych. Ten facet potrafi grać i potrafi cieszyć się tłumem zgromadzonym na sali. Widać, że lubi tę wrzawę i ma dryg do robienia show. Wieczorem dowiemy się, ile potrafi wykręcić naprawdę w czasie stresu. Mam nadzieję na ciekawy pojedynek z Philem.

 

Simon Whitlock 2-3 Ricky Evans

Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=130900

Simon Whitlock totalnie w swoim stylu zagrał. Doprowadził do stanu (2) 2-0 (0). Już był w ogródku… I pozwolił na doprowadzenie do remisu! Evans miał lotkę meczową przy stanie (2) 1-2 (2). Trafił środek, środek i milimetry chybił D16. Później kilka legów na przewagi i wreszcie Ricky trafia doubla na mecz (zejście ze 130!). Niewiarygodny powrót w tym pojedynku!

Simon schodząc ze sceny miał łzy w oczach. Aż mi się go szkoda zrobiło. W swoim stylu przegrał ten pojedynek. Ale znów pierwsza runda Mistrzostw Świata. To na pewno boli.

2

 

Vincent van der Voort 3-0 Laurence Ryder

Bez niespodzianek 😉

1

 

Phil Taylor 3-0 Keita Ono

Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=130906

Pojedynek jak pojedynek. Ono nie dał jednak rady zagrać na fajnym poziomie z Taylorem. I takie właściwie szybkie 3:0- nuda.

Ale…

Phil spóźnił się na 3 set. Już się Keita zdążył wytrzeć w ręczniczek i zacząć rozgrzewać. Phil wszedł w końcu na scenę i pierwsze co zrobił, to pokazał na stoliczku na ten ręczniczek. Nie wiadomo czy Ono położył go nie tak? Może na osprzęt Phila? Ale jak zawsze coś od Phila wyjść musi.