World Darts Championship PDC 2014- dzień 14

Przez całe Mistrzostwa wielokrotnie byliśmy świadkami, jak przestaje działać licznik. Dzisiaj także te problemy nas i organizatorów nie ominęły.

Nie trwa to długo, nie jest jakość niezwykle przeszkadzające, ale jednak szkoda. Szkoda, że na Mistrzostwach takie problemy się powtarzają.

Ale pozostawmy negatywy. Byliśmy świadkami naprawdę ciekawych pojedynków!

Michael van Gerwen 5-3 Mark Webster

Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=91651

Michael wyszedł tak niesamowicie zmotywowany i przygotowany, że pierwszego seta wygrał 3:0… w 4 minuty 30 sekund… schodząc kolejno ze 121, 124 i 139 punktów… a więc mając 100 % na doublu… i 115 średnią.

Webster cieszy się z rzucenia maxa? MvG poprawia w kolejnej kolejce. Mark wystawia doubla? MvG kończy zejściem >100 punktów.

To sprawiło, że ujrzeliśmy 2:0, później 3:0 i… coś zaczęło się psuć. T20 nie wchodziło już tak często, pomyłki na doublu jakby częstsze, a do gry mógł się wreszcie włączyć Webster. 3:1, 4:1, 4:2, 4:3. 5:3.

I pomimo, że właściwie to Holender rozegrał bardzo dobry pojedynek (8 wysokich zejść, dobra średnia, więcej niż połowa doubli w polu), to zszedł niezadowolony. On wie, jak bardzo wyłączył się w środkowej części gry.

A już niedługo musi zmierzyć się z kimś z pary Lewis/Wade!I tam musi być w idealnej dyspozycji.

Darter Mark Webster

Darter Mark Webster

Darter Michael van Gerwen

Darter Michael van Gerwen

 

Adrian Lewis 5-1 James Wade

Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=91652

Mimo wciąż narastającej sympatii do Adriana i szacunku dla jego gry, dzisiaj kibicuję często rozczarowującemu w ostatnich czasach Jamesowi.

Ale szczęście musiałoby mu dopisać niesamowicie. Do tego musiałby się popisać najlepszą formą na doublach. I nie zawodzić w punktowaniu. Niech to najlepiej świadczy, jaki szacunek mam aktualnie do gry Lewisa.

Nic takiego się oczywiście nie stało. Najbardziej emocjonującym momentem było zdobycie seta przez Jamesa. „Czy teraz zacznie grać?”, „Może zaczną mu wchodzić double?”.

I tak przez cały pojedynek z nadzieją, że może jednak Maszyna się obudzi, się obudzi, się obu, się o, się. Tak się dzisiaj zaciął!

20% na doublach?! U Wade’a?!

Bardzo sprawiedliwy wynik. To zwycięstwo należało się Lewisowi za cały turniej i za ten konkretny mecz. Wade powinien się cieszyć, że prześlizgnął się do ćwierćfinału. Chociaż w zeszłym roku udało mu się dotrzeć aż do półfinału w taki sposób…

Darter James Wade

Darter James Wade

Darter Adrian Lewis

Darter Adrian Lewis