World Grand Prix 2016- dzień 4

bandicam-2016-10-05-23-56-2Pierwszy mecz z udziałem Alana Norrisa dał takiego czadu, że myślałem, że padnę z nudów na trzech pozostałych. Dlaczego?

bandicam-2016-10-05-23-56-5Końcówka pierwszego pojedynku była niesamowita. Przy stanie (2) 2-1 (2) wydawało się, że znów Norris wygra mecz przez wspaniały finisz.  Idą łeb w łeb i Alan wspina się na wyżyny umiejętności  i rzuca maksa. Whitlock zaskakuje również oddając maksa. Norris nie wytrzymuje i minusuje zaledwie 59. Wtedy czarodziej kończy ze 150!

Jest (2) 2-2 (2) i w decydującym legu Whitlock rzuca kolejno 152, 180 i 129- zostaje 40. Ale Norris też już ma możliwości zejścia! Nie trafia jednak ze 116 i to Simon cieszy się z wygranej, łapiąc się za głowę i kręcąc niż z niedowierzaniem. No poczarowałeś chłopie, poczarowałeś!

W pozostałych meczach właściwie tylko Wilson zaczął mecz od zejścia ze 156, ale to nic nie zmienia- grał z MvG. Do tego stopnia, ze Holender nie wszedł w lega 6 lotkami, Wilson od razu odpalił 156, a i tak leg powędrował ostatecznie na konto Shreka. Było też jakieś 6 perfekcyjnych lotek, ale ogólnie nic nie przebiło 1 pojedynku.

Wyniki:bandicam-2016-10-05-23-56-2

Alan Norris 2-3 Simon Whitlock
Brendan Dolan 1-3 Dave Chisnall
Steve West 0-3 Daryl Gurney
Michael van Gerwen 3-0 James Wilson