World Grand Prix 2016- dzień 3

Darter Terry Jenkins

Darter Terry Jenkins

1Nie mogę otrząsnąć się po przegranej Jenkinsa. Grał tak pięknie, tak wspaniale… do czasu. Benito moim zdaniem był już w myślach poddany. Wiedział, że nie jest w stanie przeciwstawić się rogom byka… Do czasu. Komentatorzy wspomnieli, że Jenkins myślał o zakończeniu kariery, chyba po Mistrzostwach Świata. Odłożył jednak tą myśl. Dzisiaj miał wszelkie atuty, aby wygrać i przejść do ćwierćfinału. Przegrał ze samym sobą i pokazał, że się poddał jeszcze w trakcie pojedynku. Widać to było po minie i oczach. 4Po rzucie na odwal, które zostawiało mu D1 do zakończenia. Bardzo, bardzo lubię Jenkinsa, rozmawiałem z nim, mam zdjęcie, gratulowałem całej kariery. Ale boję się teraz, że odłożenie myśli o emeryturze jest tylko do czasu. I ten czas nadejdzie po tych Mistrzostwach Świata.

Ale aby nie było smutno- Kim i Gary zagrali fantastycznie i spotkają się w kolejnej rundzie. To może być spotkanie na miarę supernowej. Myślę, że obydwaj mają szansę na wygraną i każdy błąd będzie bezlitośnie wykorzystany.

Na koniec Raymond zrobił kawał fantastycznej roboty i wielce zachwycił swoich kibiców. Drugi pojedynek na pełnej… gazie. Pełnym gazie. Lewis nie ugrał seta. Go go Barney!

Wyniki:

 

7 6 5

 

Statystyki: