Premier League Darts 2014- tydzień 13

Ten czwartek nie sprzyja oglądaniu darta. Majówka, grille, napoje. Ale w moim przypadku dziecko już śpi za ścianą, więc można zobaczyć, kto tam dzisiaj zaskoczy widzów.

Darter Robert Thornton

Darter Robert Thornton

Na początek Thornton z Chisnallem (http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=98435). Szkot już wie, że nie przejdzie do kolejnej rundy, ale mimo tego nikt nie spodziewa się, że odpuści ten mecz. Chisnall ostatnio cały czas chwalony za punktowanie i poprawione double. Wyszli na scenę i dali popis umiejętności. A dokładniej Robert pokazał na co go stać. W pierwszym pojedynku wieczoru widzieliśmy 12 maksów (w tym 9 Roberta), i 15 wyników powyżej 140 punktów. Świetne wyniki, niezłe tempo, zbyt mało walki (albo możliwości) u Chisnalla. On potrzebował tych punktów.

Czas na pojedynek tytanów- Barney i Taylor (http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=98436). Już na wstępie bardzo się ucieszyłem. Barney podczas wejścia miał niezwykle waleczny wzrok.

Darter Raymond van Barneveld

Darter Raymond van Barneveld

Zaczęło się jednak nie po myśli fanów Holendra. Pierwszy leg słabiutki u obu graczy- bierze go Barney. Za chwilę jednak trzy legi dla Mistrza, w tym jeden po 7 perfekcyjnych lotkach! Myślałem, że Raymond będzie tym przybity, ale podniósł się i z godnością z 1:3 zrobił 5:3!

Następnie odwrócenie losów spotkania i wyrównanie 5:5. Wtedy zacząłem się bać, ale zupełnie niepotrzebnie. Raymond zabezpiecza sobie remis (6:5), który po chwili staje się faktem. Statystyki bardzo równe i z przebiegu gry uważam, że remis jest sprawiedliwy w tym przypadku.

Darter Gary Anderson

Darter Gary Anderson

Najważniejszy dzisiaj pojedynek dla mnie. Czyli aktualny Mistrz Świata i aktualny Mistrz Radości z Gry. Michael van Gerwen i Gary Anderson (http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=98437). Ja przyznaję, że MvG nie był dzisiaj sobą (nie zjadł batonika?). Ale w takim momencie nie jest to ważne. Gary wygrał, a potrzebował tych punktów bardzo mocno. Próbuje wywalczyć miejsce w ścisłej czołówce- a walczy o to miejsce z samym Taylorem. MvG trafia dzisiaj zaledwie 1 maks, ale mimo tego chciałbym w najlepszej formie grać tak, jak on dzisiaj . Zawodnicy po 50 % na doublu.

Gary jak natchniony zdobywał kolejne legi. Widzieliśmy na tablicy wyników zaskakujące 1:5!  Gary na Mistrza! 😉

Darter Peter Wright

Darter Peter Wright

Najsłabszym pojedynkiem wieczoru mianuję spotkanie Lewisa i Wrighta (http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=98438). Adrian niby uciekał, Peter niby doganiał, Adrian niby uciekał, Peter niby doganiał. I tak dotarli do remisu. Nawet trybuny jakoś ciszej niż zwykle. Miałem wrażenie, że Peter drażnił Adriana, bawił się. Zaskoczony był na zejściu Lewisa ze 122 punktów. W sumie jak piszę, to stwierdzam, że może i nie był to zły pojedynek…

Na koniec pozostał niesamowicie ważny dla Garego pojedynek. Dave podejmuje Phila (http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=98439). Idealna dla Szkota była wysoka porażka Mistrza. Czy Chisnall mógł znaleźć w sobie pokłady dodatkowej motywacji? Pamiętajmy, że Taylor wygrywał w ich ostatnich 7 pojedynkach.

No i rzeczywiście Dave grał jak sparaliżowany strachem. Zapowiadało się na przegraną do zera. Ostatecznie dwa legi ugrał, ale nie pomogło to w żaden sposób poprawić kiepskiego obrazu gry. Przede wszystkim znów zawiodły double. Dodatkowo Phil zagrał dużo lepszy mecz niż z Barney’em. Być może po prostu przeciwnik na to pozwolił…

Taylor raczej poza zasięgiem Garego. Ale jak przeanalizujemy tabelę i plan pojedynków to wydaje się wielce możliwe, że To Peter odpadnie z rywalizacji.

Aktualna tabela: