Turniej w całości transmitowany zupełnie za darmo i w bardzo dobrej jakości poprzez serwis Youtube. To ukłon w stronę krajów takich jak Polska- gdzie darta organizacji PDC wiele osób szuka na podejrzanych stronach.
A warto było oglądać. Początek może niezbyt dynamiczny- nawet kibice nie dopisali, ale im dalej tym lepiej. Błędy operatorów, pokazywanie kibiców zamiast wręczania pucharów, czy obserwowanie błędnego obszaru tarczy- to nie było ważne. Cieszmy się, że możemy za darmo oglądać turniej z serii European 🙂
A trzeba przyznać, że oglądanie zabawy Justina Pipe’a z kibicami przed meczem finałowym- coś pięknego! Oni podnosili dynamikę okrzyku w miarę, jak Justin mierzył, po czym krzyczeli, gdy wyrzucał lotkę. Więc za chwilę Pipe wyrzucał lotkę od razu, aby kibice nie nadążyli.
Trybuny bardzo przychylne zawodnikom- można rzec, że „kulturalne”. A Pipe był ich ulubieńcem moim zdaniem. Po finale okazało się, że poszedł do jednego ze stolików, podnieśli go do góry, cieszyli się niebywale.

Ten w białym, to Justin Pipe
Pierwsza runda
Magnus Caris 2-6 Glenn Spearing
Raymond van Barneveld 6-1 Ron Meulenkamp
Jelle Klaasen 6-0 Marc Dewsbury
Brian Woods 3-6 Dirk van Duijvenbode
Dimitri van den Bergh 2-6 Ronnie Baxter
Steve Maish 5-6 Leon De Geus
Dick van Dijk 6-5 Mark Dudbridge
Dean Winstanley 6-1 Matt Padgett
Mark Walsh 0-6 Lee Palfreyman
Jamie Bain 0-6 Michael Smith
Max Hopp 1-6 Terry Jenkins
Barry Lynn 0-6 Andy Hamilton
Wayne Jones 6-3 Tomas Seyler
Rene Eidams 5-6 Joey Palfreyman
Stuart Kellett 6-3 Fabian Herz
Richie Burnett 3-6 Justin Pipe
Second Round
Ian White 6-5 Dean Winstanley
Gary Anderson 6-0 Glenn Spearing
Robert Thornton 6-3 Andy Hamilton
Mervyn King 6-0 Lee Palfreyman
Jamie Caven 4-6 Ronnie Baxter
Dave Chisnall 2-6 Raymond van Barneveld
Steve Beaton 4-6 Jelle Klaasen
John Part 6-2 Dick van Dijk
Brendan Dolan 2-6 Justin Pipe
Wes Newton 6-5 Dirk van Duijvenbode
Kim Huybrechts 6-3 Michael Smith
Adrian Lewis 6-3 Joey Palfreyman
Peter Wright 4-6 Wayne Jones
Michael van Gerwen 6-2 Leon De Geus
Kevin Painter 3-6 Terry Jenkins
Paul Nicholson 6-5 Stuart Kellett
Trzecia runda
Michael van Gerwen 6-5 Terry Jenkins
Jelle Klaasen 6-4 Wes Newton
Kim Huybrechts 2-6 John Part
Justin Pipe 6-4 Paul Nicholson
Raymond van Barneveld 6-2 Adrian Lewis
Ronnie Baxter 6-5 Mervyn King
Robert Thornton 3-6 Ian White
Wayne Jones 4-6 Gary Anderson
Ćwierćfinały
Michael van Gerwen 5-6 Jelle Klaasen
Jelle prowadził 2:4, gdy aktualny Mistrz Świata i numer 1 rankingu zaczął odrabiać straty. Dotarł do wyniku 5:4 i gdy wydawało się, że doświadczenie na ważnych pojedynkach wygra i pozwoli na piękne odwrócenie losów pojedynku, stała się rzecz niezwykła. Kolejna ofensywa Jelle, która zakończyła się zwycięstwem. Na pewno jest to niespodzianka.
John Part 3-6 Justin Pipe
Justin zakończył pojedynek rzutem w Bull’s Eye. Ogólnie nic niezwykłego, nic porywającego i nic wielkiego się nie działo. Ale kawał dobrego, solidnego darta ze strony Justina.
Raymond van Barneveld 2-6 Ronnie Baxter
A tutaj wręcz odwrotnie. 7 maksów wpadło, ładne show zaprezentowali zawodnicy. Początek bardzo wyrównany- do stanu 2:2. Później mniej lub bardziej przeważał Ronnie. Obydwaj zawodnicy mają bardzo dobry turniej za sobą, ale to Baxter zagra przynajmniej półfinał.
Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=91787
Ian White 4-6 Gary Anderson
Gary powrócił zza światów w tym pojedynku. Przegrywał już 3:0 i wyprowadził z tego 4:6. Miło oglądać Garego w takich sytuacjach. To właśnie taka gra sprawia, że chce się oglądać Andersona. Emocje zawsze gwarantowane.
Statystyki: http://live.dartsdata.com/MatchView.aspx?MatchId=91788
Półfinały
Jelle Klaasen 5-6 Justin Pipe
Justin znów bez fajerwerków (poza kolejnym pięknym zejściem kończącym), ale wciąż zasłużenie do przodu. Dobre double a do tego ładnie wpadające T20, a przede wszystkim- raczej równo przez cały pojedynek. To przepis na sukces od Justina.
Ronnie Baxter 4-6 Gary Anderson
I znów wydawało się, że to właśnie Gary będzie oglądał finał z trybun. Ale Anderson pokazał nam, jak schodzi się ze 122 (T18, T18, D7). Końcówka pojedynku zdecydowanie należała do Szkota.
Finał
Justin Pipe – Gary Anderson
Niby finał, niby presja, ale obydwaj zawodnicy potrafili zaśmiać się ze swoich błędów i piątkę przybić.
By już po chwili z pełnym skupieniem na twarzy, bezbłędnie wykorzystywać błędy przeciwnika.
I tak walczyli, było 5:5, Pipe rozpoczynał tego lega.
Gary nie zszedł z 56 kiedy mógł i Pipe w wielkim, wielkim stresie podszedł do 24. Rzuca 12, 0, 10.
Dopiero wtedy Gary kończy pierwszą lotką. Obydwaj mogli wygrać ten pojedynek- szanse miał także Justin.
Nie jestem pewien, czy na pewno to Anderson powinien wygrać tytuł, chociaż grał bardzo dobrze.
Pozostaje się cieszyć. Ze zwycięstwa Garego i bardzo dobrego 2 miejsca dla Justina.

German Darts Championship 2014

German Darts Championship 2014

German Darts Championship 2014

German Darts Championship 2014
Dodaj komentarz