Darts World Matchplay 2012- podsumowanie 1 rundy

World Matchplay

World Matchplay

Poniżej bardzo ciekawe podsumowanie pierwszej rundy World Matchplay 2012, przygotowane przez Łukasza „Greengo” Ferenca i opublikowane na forum darterskim (http://www.dartfoto.com/forum/viewtopic.php?t=5553&postdays=0&postorder=asc&start=120).

Za zgodą autora- zapraszam do przeczytania tekstu na DartWorld.pl

 

A oto i ono, podsumowanie pierwszej rundy Matchplay 2012. Z liczbami się raczej nie dyskutuje, z opiniami jak najbardziej. Ja to widziałem mniej więcej tak:

Na początek zestawienie wyników:

Paul Nicholson 6-10 Andy Smith
Terry Jenkins 11-9 Kim Huybrechts
Adrian Lewis 10-0 Robert Thornton
Raymond van Barneveld 10-4 Michael Smith
Mark Walsh 10-8 Colin Osborne
Kevin Painter 6-10 Steve Beaton
James Wade 10-5 Richie Burnett
Simon Whitlock 6-10 Michael van Gerwen
Andy Hamilton 10-7 Brendan Dolan
Vincent van der Voort 5-10 Ian White
Phil Taylor 10-8 Mervyn King
Mark Webster 10-6 Colin Lloyd
Justin Pipe 10-4 Joe Cullen
Wes Newton 10-5 James Hubbard
Gary Anderson 11 -13 Dean Winstanley
Dave Chisnall 7 -10 Ronnie Baxter

 

Liczby:

Najwyższa średnia – Phil „the Power” Taylor 103,10, powyżej stówy: Adrian Lewis 100,87

Najniższa średnia – Paul Nicholson 83,85. Nie najlepiej bo poniżej 90 średnie zanotowali Gary Anderson, Kelvin Painter, Colin Osborne, Robert Thornton, Brendan Dolan, Colin Lloyd, Mark Webster Andy Smith i Mark Walsh choć w przypadku tych trzech ostatnich wystarczyło to do awansu (dla porównania Chisnall 95,5 i 44% dable i jedzie do domu).

Najwięcej maxów – Mervin King, Gary Anderson, Dean Winstanley po 8. W sumie rzucono 119 maxów najwięcej w meczu Gary Anderson vs Dean Winstanley (16), najmniej Kevin Painter vs Steve Beaton (cały 1).

Najwyższe zapięcia – Joe Cullen 170, Dave Chisnall 170, Kim Huybrechts 167 (pierwszy leg turnieju, ładnie zaczął a tak skończył ), Ian White 164 i 161 :o , Kelvin Painter 160.

Najwyższa średnia na dablach – Tu małe zaskoczenie bo należy ona do Michaela Smitha i wynosi 67%. Co prawda urwał On Barniemu tylko 4 legi ale biorąc pod uwagę młody wiek (21l) oraz fakt że to jego debiut w tej imprezie to wynik 4/6 bardzo ładny. Drugi wynik i 63% to Vincent van der Voort, który ugrał jednego lega więcej niż Smith. Z zawodników którzy awansowali dalej James Wade 56% (10/18) Michael van Gerwen 50% (10/20) oraz Barneveld i Lewis 48% (10/21), Justin Pipe 45%.

Najniższa średnia na dablach – Robert Thornton 0%. Szkot 7 razy podchodził do podwójnej liczby ale bez sukcesu.

 

Ocena zawodników:

  • Rozczarowanie :-( – tu kilku graczy

Paul Nicholson – zagrał dużo poniżej tego co potrafi (patrz najniższa średnia)
Kevin Painter – można wymagać więcej od uczestnika Premier League
Robert Thornton – Tryumfator UK Open zupełnie się pogubił, White wash mówi samo za siebie.
Colin Lloyd – Wydawało się przed turniejem, że może powalczyć z najlepszymi bo od miesiąca utrzymywał się w wysokiej formie. Trafił na „słabego” Webstera i kompletnie zawiódł. Kompletnie nie umiał nerwów utrzymać na wodzy (tym razem nie znokautował tarczy)

  • DUŻE Rozczarowanie :(

Kim Huybrechts – przegrał „wygrany” mecz, rozczarowanie tym większe (przede wszystkim dla Niego samego) że podobnie było w UK Open gdzie prowadził cały mecz z Newtonem i na końcu dał się ograć. Widać jeszcze brak doświadczenia…
Simon Whitlock – Oj dał ciała Czarodziej na całej linii. Z bólem w sercu to pisze bo zawsze mu kibicuje. Swoją drogą trzeba przyznać, że trafił na dobrze grającego tego dnia van Gervena, ale darter tej klasy co Simon nie może odpadać już w pierwszej rundzie! (Ja Go w finale widziałem :-( )

  • Pozytywni Bohaterowie :D

Na pewno nie zawiedli Lewis oraz Wade, którzy rozegrali bardzo dobre mecze, solidnie punktując i zapinając.

Wielka szkoda (mnie Go było bardzo szkoda), że z turniejem pożegnał się Mervin King. Zagrał niezwykle wyrównany pojedynek z Phile Taylorem, przy odrobinie szczęścia mógł nawet awansować. Ale wspomniany The Power po raz kolejny udowodnił swoja wielkość.

Na pochwałę zasługuje van Gerven, który całkowicie ZASŁUŻENIE pokonał Whitlocka (tu właśnie zaprocentowało doświadczenie którego zabrakło Kimowi) Ian White, który wyeliminował Voortha (patrz wysokie zapięcia). Ładnie zagrali „weteran” Steve Beaton, Barney, Justyn Pipe, Wes Newton.

Wyróżnienie również dla jubilata (24 lipca obchodził swoje 20 urodziny), Jamesa Hubbarda, mimo że odpadł.. „Młody” (szuka ciągle ksywy) podobnie jak King źle trafili w pierwszej rundzie, bo poziom jaki prezentowali „zasługiwał” na kolejną rundę.

Jak dla mnie zawodnikiem I rundy został Terry Jenkins :brawo: :brawo: . Takie pogonie jaką urządził Byku nie zdarzają się często i na pewno przejdą do historii podobnie jak mecze Hamiltona z Whitlockiem rok temu czy Wadea z Waitsem w finale Grand Slam 2010.

Drugie miejsce ex aequo dla Deana Winstanleya i Ronniego Baxtera :brawo: – po prostu pokazali klasę ogrywając w pięknym stylu faworyzowanych przeciwników. Cieszy mnie to bardzo, bo obu Panów lubię.

Jest jeden zawodnik, którego ocenić nie umiem :shock: a nie sposób o nim nie wspomnieć….. Gary Andersen. Ani Go zganić ani pochwalić…. po prostu był sobą.

 

Mecz(e) rundy

Miał być meczem wieczoru (pierwszego) jest meczem rundy.. Niesamowicie pasjonujący pojedynek Terrego Jenkinsa z Kimem Huybrechts. Kto oglądał nie żałuje, kto nie oglądał(relacja od stanu 9-6 dla Belga):

 

Drugim takim spotkaniem był mecz Kinga z Taylorem, może nie z taką dramaturgia, ale na wysokim poziomie i nie mniejszymi emocjami.. No i Wielki Mistrz mógł odpaść już w pierwszej rundzie a to by była sensacja! Na pewno z trzech wybranych spotkań stał na najwyższym poziomie sportowym.

cały mecz:




 

No i trzecie spotkanie, łatwo zgadnąć że będzie to mecz Gary Anderson vs Dean Winstanley wygrany przez Anglika. Jedno wielkie wariactwo. Gary prowadzi 5-0, przerwa i… i przestaje kompletnie grać. OTT wychodzi na prowadzenie 8 – 6 i wtedy gary znowu odpala. Ma wystawione D4 na 10-8 i wtedy niesamowity bull’s eye Deano:

Dalej leg za leg aż w końcu Anglik przełamuje i zagra w drugiej rundzie z Barterem…. Oj działo się!

Który z tych trzech najlepszy, mnie ciężko wybrać, remis… Patrząc po „poruszeniu” na forum to chyba najbardziej podobał się ten ostatni.

Łukasz „Greengo” Ferenc