
Darter Wes Newton
Powolutku, powolutku zbliżamy się do pierwszej strefy spadkowej.
Tym bardziej dół tabeli musi zbierać punkty, aby prześlizgnąć się do kolejnej rundy.
Najbardziej zastanawia dzisiaj postawa Lewisa i Wade’a. Ciekawy jestem także wyniku Taylora i Hamiltona (rewanż, czy powtórka?).
Czwartkowy wieczór, czyli oczywiście kolejna odsłona Premier League of Darts.
Pełne wyniki:
Michael van Gerwen 7-4 Wes Newton
Wreszcie! Doczekaliśmy się prawdziwego Wesa Newtona! Skutecznego na doublach i punktującego. Oraz oczywiście- walecznego, jak na Warriora przystało.
Naprawdę miło oglądało się ten pojedynek. Widać było, że MvG bardzo cieszył się z każdego wygranego lega- na pewno nie był to dla niego łatwy pojedynek.
Newton trafił 6 kolejnych 60’ek. Później odebrał od publiczności porcję buczenia, co mnie nieziemsko wkurwia za każdym razem. Zawodnik rzuca 6 kolejnych perfektów. Wiem, że są nadzieje na 9 lotkę, ale nie udaje się. I zamiast podziękować i wyrazić uznanie, to osły buczą.
Ja tu wychwalam Wesa, a przecież wygranym jest MvG. Bo to Michael i tyle. Średnia 116 punktów po 2 pierwszych legach…

Darter Michael van Gerwen

Statystyki van Gerwen-Newton
Adrian Lewis 6-6 Gary Anderson
Miało być pięknie, miał być powrót Mistrza Świata, miał być niesamowity pojedynek.
Lewis zagrał w sumie lepiej niż tydzień temu, dwa tygodnie temu i… długo by wymieniać. Ale to jeszcze nie jest to. Jeszcze nie czas- zobaczymy za miesiąc 😉
Jakby nie patrzeć- ma o jeden punk więcej niż zazwyczaj. Fani Andersona na pewno są zawiedzeni.
Mecz meczem, ale panowie dobrali się ubiorem na ten wieczór 😉

Darter Lewis i Anderson

Darter Lewis i Anderson
Simon Whitlock 7-4 James Wade
Ależ walka przy tarczy. Łeb w łeb, lotka w lotkę… do wyniku 3:3.
Mieliśmy piękną serię zakończeń- Wade schodzi ze 170 (kiedy ostatnio widzieliśmy zejście ze 170? Greengo będzie pamiętał 😉 ), Whitlock ze 100 poprzez S20, D20, D20. Wade dopełnia dzieła ze 103.
Później w „maszynie” psuje się komputer (czyżby magia czarodzieja?) i ostatecznie, tak potrzebujący punktów, Whitlock wygrywa.
Nie liczyłem, ale dużo „breaks of throw” uświadczyliśmy chyba.

Darter Whitlock i Wade

Statystyki Whitlock i Wade
Raymond van Barneved 6-6 Robert Thornton
Ku wielkiemu niezadowoleniu mojej osoby, to właśnie Thornton jest zawodnikiem, który jako pierwszy urwał punkt van Barneveldowi. Trzeba jednak przyznać, że pojedynek był wyrównany i remis się tu należał jak psu buda (hmmm- mój pies nie posiada budy…).
Statystyki wskazują wręcz, że to Robert był lepszym zawodnikiem, ale wiadomo, że statystyki kłamią.

Z tą Panią miał zaszczyt wchodzić na scenę Thornton

Statystyki van Barneveld-Thornton
Phil Taylor 3-7 Andy Hamilton
Nie ma rewanżu za UK Masters! Nie ma kolejnych punktów dla Taylora!
Andy Hamilton wygrał z Taylorem po raz trzeci, ale po raz pierwszy przed kamerami. Zaprezentował się bardzo dobrze, jego żona z trybun goniła go do walki.
Phil słaba skuteczność na doublach. Zapowiadał, że coraz lepiej czuje się z nowymi lotkami, ale… na razie tego nie widać.
Po tym pojedynku obydwaj zawodnicy zrównali się ilością punktów i tylko lepszy stosunek legów utrzymuje Taylora przed Hamiltonem.

Darter Taylor i Hamilton

Statystyki Taylor i Hamilton
Aktualna tabela:
mecz Wade będę miał w pamięci chyba do końca życia 😀 oczywiście jako złe wspomnienie 😀 James miał 4 lotki na 4:2 i ani jednej nie wykorzystał :/
nie masz się co wkurwiać, bo to buczenie jest jak najbardziej akceptowalne przez zawodników – przy próbach na 9 lotkę. jak trafią np 2×180 i potem nie wejdzie kolejna T20 to sobie buczą, a jak zawodnik odchodzi od tarczy to dostaje gromkie brawa. taka zasada i już 🙂 jest to raczej okazanie niezadowolenia, że się nie udało niż złośliwe buczenie, z jakim się już nie raz można było spotkać w innych sytuacjach. pozdrawiam, tak czy inaczej – dobra robota
Dzięki.
Zdaję sobie z tego sprawę, ale i tak mnie to zawsze razi 😉