W moim odczuciu mamy dzisiaj dwie błyszczące gwiazdy wieczornego darta.
James Wade za postawę przeciwko Taylorowi oraz Roberta Thorntona, który zagrał chyba mecz swojego życia.
Anty gwiazdy do Newton i Lewis.
Do ciekawostek należy zaliczyć fakt, że Taylor nie grał dzisiaj „swoimi” lotkami. Zamiast tego walczył za pomocą lotek Sigma.
Dart Premier League 2013- wszystkie wyniki:
Robert Thornton 7-2 Gary Anderson
Gdybym pisał dla gazety o Fukt czy innego Bubleka, to można by przekłamać to tak: „Gary Anderson, showman i ulubieniec kibiców, pomimo 100 % skuteczności na doublach, przegrywa swój pojedynek. Popisał się zejściem ze 124 punktów (przy zaledwie 118 Roberta).”
Prawda jest jednak taka, że Thornton zagrał swój życiowy chyba mecz, miał najwyższą średnią na tym Premier League i ogólnie czapki z głów.
Andy Hamilton 2-6 Michael van Gerwen
Młot nie był w stanie odeprzeć zmasowanego ataku Holendra. Zaczęło się wprawdzie po myśli Andy’ego, ale gdy zaczyna się punktowanie u Michaela, to nie ma zmiłuj. Cofnij- w tym rzecz, że wcale dzisiaj nie grał na swoim poziomie. Skończył ze średnią 94 punktów…
Zwróćcie także uwagę, że Andy dzisiaj bardzo kiepsko na doblach- to pogrążyło go do końca.
W tym meczu padła setna 180’ka na turnieju. Sam van Gerwen przyczynił się do tego, trafiając dziś kolejne 4.
James Wade 6-6 Phil Taylor
Przed 3 rundą pisałem, że w moim odczuciu Wade budzi się z letargu i niewiele brakuje, a doczekamy się jego formy. Zagrał wtedy piękny mecz przeciwko Lewisowi, ze średnią 100 punktów. Dzisiaj oparł się Taylorowi, wyciągając remis, ze średnią prawie 102 punktów. Ostatnio miał 46% na doublach, dzisiaj piękne 75%!
Niespodzianka- zdecydowanie. Mało kto spodziewał się remisu w tym pojedynku.
Na 30 minut przed pojedynkami internet obiegła wiadomość, że Taylor zagra lotkami Sigma. Aż nie chciało mi się wierzyć, a jednak. Po forumowym śledztwie, doszliśmy do wniosku, że były to lotki Unicorn Sigma 950 (http://darttown.pl/produkt/sigma-one-950-unicorn-lotki-steeltip), najpewniej w standardowych dla Phila, 26 gramach.
Wes Newton 7-3 Adrian Lewis
Mecz z serii NSP- Niesamowicie Słaby Pojedynek. Niczym na Mistrzostwach BDO, średnie 85 i 84. Zero werwy, chęci, show. Nic się nie działo, nic się nie stało.
Lubie Newtona za waleczność, ale ostatnio jej coraz mniej. I powoli przychylam się do opinii wielu osób, że Wesa nie powinno być na PL.
A Lewis… przegrywa ostatnio wszystko, co się da. Teraz kontynuuje passę.
Raymond van Barneveld – Simon Whitlock
Dodaj komentarz